Krzysztof Hołowczyc dachował podczas 71 Rajdu Polski
- Dział: Sport
71 Rajd polski pechowo zakończyła się dla Krzysztofa Hołowczyca, który wraz ze swoją załogą dachował na trzynastym odcinku specjalnym. Co prawda nikomu nic się nie stało biorąc pod uwagę obrażenia, niemniej bardzo ucierpiał samochód. Był trzeci kilometr oesu Babki, kiedy rajdowa Fiesta WRC Krzysztofa Hołowczyca nie utrzymała się w torze i wypadła z trasy. Auto dachowało dwa bądź trzy razy jak mówią świadkowie zdarzenia. Sam Hołowczyc o zakończeniu rajdu mówi, iż powodem wypadnięcia z toru jazdy, oraz dachowania był kamień, w jaki załoga uderzyła. Dachowanie określa jako spektakularne, a uderzenie bardzo silne. Zarówno Krzysztof Hołowczyc jak i Łukasz Kurzeja są zadowoleni z tego, że nic im się nie stało, lecz żałują, i nie mogli kontynuować kolejnych odcinków. Kibice mimo wszystko dopisali wiernie kibicując. Hołowczyc mimo przypadkowej porażki zaprasza fanów na Baja Poland.