Listopad za pasem, a tu już choinka?

Większość mieszkańców Olsztyna była mocno zaskoczona pojawiającymi się już na wystawach większych sklepów... choinkami. Wydaje się, że zdziwienie związane jest ze sporym marginesem czasowym, ponieważ do świątecznego urlopu został jeszcze ponad miesiąc czasu. Niewątpliwą zaletą tej sytuacji jest możliwość kupienia sztucznej choinki o połowę taniej. Nic jednak nie zapowiada, by takie postępowanie sprzedawców w dużych sklepach skłoniło władze Olsztyna do dekorowania miasta wcześniej. Wszystko wskazuje na to, że działania będą prowadzone zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem. Czy to oznacza, iż w olsztyńskich domach choinki będą ubierane w tym roku wcześniej, a maluchy dłużej będą musiały przeglądać choinkowe gałęzie w poszukiwaniu prezentów? Miejmy nadzieję, że nie i że mamy tutaj do czynienia wyłącznie z żartem ze strony właścicieli sklepów. Mieszkańcy Olsztyna nie sądzili jednak, że cokolwiek szybciej będzie zapowiadało zbliżanie się świątecznego okresu, niż słynne „misie z Coca – Coli”.